Laskówka
To pięknie położona wieś łańcuchowa nad potokiem o tej samej nazwie u podnóża Grzbietu Wschodniego Gór Bardzkich. Górną część wsi otaczają piękne lasy świerkowe i bukowe, od strony południowej i wschodniej rozciągają się rozległe połacie pól uprawnych i łąk.
Sołtys: Adam Tokarz
Wieś należy do najstarszych w regionie i została założona na początku XIII wieku w Przesiece Śląskiej, przy dawnej granicy pomiędzy Śląskiem i Czechami. Świadczą o tym liczne kamienie graniczne na szczycie Gór Bardzkich wyznaczające tę granicę. W 1230 roku książę wrocławski Henryk Brodaty uposażył istniejący od 1210 roku klasztor augustianów w Kamieńcu Ząbkowickim 150 łanami frankońskimi w przesiece pomiędzy Złotym Stokiem i Bardem. Przywilej ten pozwalał zakonnikom skolonizować ten obszar przez założenie wsi na prawie niemieckim.
Augustianie przebywali w Kamieńcu do 1247 roku i nie zdołali przeprowadzić akcji kolonizacyjnej. Dopiero ich następcy – cystersi około 1260 roku założyli pięć wsi istniejących do dziś, w tym wieś Gerumswalde, czyli dzisiejszą Laskówkę. Wieś do 1516 roku należała do kilku właścicieli i w tym roku została sprzedana klasztorowi cystersów. Pozostawała własnością klasztorną aż do 1810 roku, do momentu kasacji klasztoru. Później, podobnie jak inne majątki klasztorne została nabyta przez Fryderykę Wilhelminę Orańską, a następnie przeszła drogą spadku na jej córkę Mariannę Orańską. Ta ostatnia, znana z talentów gospodarczych, rozwinęła gospodarkę w swych majątkach, przyczyniła się też do rozwoju Laskówki. Wzrosła liczba jej mieszkańców, która w 1840 roku wynosiła 509 osób. Był tutaj wówczas kościół parafialny, szkoła katolicka, młyn wodny, kuźnia i 83 budynki mieszkalne. We wsi mieszkali rolnicy i jeden kupiec. W końcu XIX wieku, ze względu na wspaniałe położenie i dobry klimat, wieś stała się niewielkim letniskiem, odwiedzanym szczególnie przez turystów przyjeżdżających do pobliskiego Barda. Istniała tutaj gospoda słynąca z dobrego jedzenia i polecana letnikom, którzy mieszkali u tutejszych rolników.
Jeszcze za czasów cysterskich w 1729 roku opat kamieniecki Gerard Woywoda kazał wybudować dzisiejszy barokowy kościół, który powstał w miejscu starszego, gotyckiego, wymienionego już w 1335 roku. Od 1350 roku był kościołem parafialnym. Wśród barokowego wyposażenia wnętrza kościoła zwraca uwagę ołtarz główny z obrazem patrona – świętego Mikołaja, wykonany w 1746 roku przez rzeźbiarza Steinera z Barda. Szczególną uwagę zwraca jednak obraz Matki Boskiej z dzieciątkiem, znajdujący się w jednym z bocznych ołtarzy. O tym, że wizerunek ten ma znaczenie szczególne, świadczą liczne vota zawieszone po obu jego stronach. Jego historię przekazuje pewne podanie ludowe: ”Gdzie dzisiaj stoi krzyż na przełęczy (chodzi o Przełęcz Łaszczową), wisiał niegdyś na pewnym drzewie obraz Matki Boskiej. Stąd przeniesiono go do kościoła, gdzie wielokrotnie przenoszono go z miejsca na miejsce, bo pięknie ozdabiał jego wnętrze, jak donosiła relacja z 1752 roku. Pewnego razu gdy ludzie rankiem przyszli do kościoła zauważyli, że obraz zniknął. Wkrótce okazało się, że obraz wisi na tym samym drzewie na przełęczy z którego go zdjęto. Obraz w uroczystej procesji prowadzonej przez księdza Handa został ponownie zdjęty z drzewa, przeniesiony do kościoła i umieszczony w miejscu gdzie go pierwotnie zawieszono, i tam na ołtarzu wisi do dzisiejszego dnia. Na skutek licznych cudownych zdarzeń za przyczyną Matki Boskiej z Laskówki, wielu pielgrzymów odwiedzało cudowny wizerunek.
Po pewnym czasie trzej mężczyźni ze wsi wybrali się do Rzymu, aby tam zgłosić nowe, słynące cudownymi zdarzeniami miejsce pielgrzymkowe. Trzej mężczyźni wsi więcej do niej nie powrócili, a obszar z Laskówki nie został ogłoszony przez Rzym ”słynącym łaskami” i przez to nie stał się szerzej znanym w okolicy”. Tak mówi miejscowa legenda. We wsi i w jej najbliższych okolicach jest szereg ciekawych zabytków. Niedaleko kościoła przy rozwidleniu drogi stoi piaskowcowy krzyż, na powierzchni którego znajduje się zatarty napis oraz liczba ”16”. Krzyż ten został znaleziony przez miejscowego gospodarza Klappera na jego polu w pobliżu kapliczki słupowej, zwanej od jego imienia ”klapperowską”, pomiędzy nową i starą drogą do Janowca. Wedle miejscowej tradycji, krzyż ten stał na grobie pewnego szwedzkiego dowódcy, który zginął tutaj podczas wojny trzydziestoletniej.