Motoserce w Bardzie
Słońce, ryk silników motocyklowych, uśmiechnięte twarze, otwarte serca i mnóstwo dobrej muzyki – tak w kilku słowach można opisać sobotnią imprezę Motosorce w Bardzie. Organizatorami był Klub Motocyklowy MotoFrankenstein FG z Przyjaciółmi oraz Gmina Bardo.
Na bardzkim Rynku zamieszanie było już od samego rana. Tuż po 10 przyjechał Krwiobus- mobilny punkt poboru krwi i był z uczestnikami imprezy do 16.00. Do oddania krwi zgłosiło się prawie 60 osób, krew udało się oddać 35 krwiodawcom, co dało 15 750 ml krwi! Cały czas byli z nimi wolontariusze ze stowarzyszenia Krewmaniacy, którzy swoimi uśmiechami umilali chwile oczekiwania w kolejce. Na krwiodawców czekały upominki, pierniki oraz talony ufundowane przez sponsorów.
Koncertowy blok rozpoczęły dziec z FO Salamandra, które swoim żywiołowym tańcem zaingurowały pozytywny nastrój na cały dzień. Tuz po nich wystąpił zespół Feelings Station, następnie widzów zauroczyła wielkim głosem Monika Pfanhauser, następnie o kolejną dobrą zabawę zadbała Aneta Leńska z zespołem. Tuz po nich wystąpił zespół BONHART, który zaprezentował mocny rock. A wreszcie, o godzinie 19.00 wystąpiła długo wyczekiwana przez fanki kapela Centrala 57.
Nie zabrakło również innych atrakcji: Red Dragon przygotował dla dzieci spacer farmera a dla dorosłych wyciskanie sztangi. Zawodnicy armwrestlinu z klubu Black Skorpion przygotowali pokaz siłowania na rękę. Magdalena Polan zaraziła wszystkich swoimi uśmiechem i treningiem interwałowym Tabata. Konkurencje przygotował także Dom Dziecka Jutrzenka, a przeprowadzała je pani dyrektor z wychowawcami.
Dzieci cały dzień bawiła sala zabaw Kubuś z Ziębic malując twarze i rozdając baloniki. Atrakcje zapewnił też Centrum Kultury i Biblioteka wniosło w imprezę mroczny element – na Rynek w barwnym korowodzie weszło ponad 20 wampirków.
Oczywiście każdy chętny mógł sobie zrobić zdjęcie z motocyklami, motocrossami czy przystojnymi motocyklistami. Można było również przejechać się motorem lub crossem. Ciekawscy mogli zaglądnąć do wozu strażackiego (OSP Bardo i OSP Przyłęk) oraz samochody Straży Granicznej z Kłodzka.
Całą imprezę tradycyjnie poprowadził organizator, członek klubu MotoFrankenstein FG Witek Wiśniewski.
Wierzymy, że pierwsze bardzo udane bardzkie Motoserce będzie w przyszłym roku kontynuowane z jeszcze większym rozmachem. Warto dodać, że ta impreza była pierwszą na wyremontowanym Rynku i sądząc po opiniach ludzi miejsce to zostało zaakceptowane przez bardzian jako kolejne miejsce spotkań.